Mida Mida
112
BLOG

Okruchy życia...

Mida Mida Kultura Obserwuj notkę 12

Tak sobie pomyślałam, że bardzo bliski jest mi styl pamiętnikarski. A w każdym razie ten, w którym swój pamiętnik prowadzę. I ten wpis będzie "powtórką z rozrywki" ;). Witam was na kartkach mojego pamiętnika, niechcący wrzuconego w Internet!

Minął już tydzień, odkąd rozpoczęły się moje ferie. Jakie one były dotychczas? Nic szczególnego. Z powodów rodzinnych + choroby taty nie pojechałam nigdzie. Za to spotkałam się z moimi  przyjaciółkami na całonocnej partii gry fantasy. Spotkanie w nowym stylu - one obie już dorosłe, mi brakuje tych czterech miesięcy... Temat rozmów był w gruncie rzeczy jeden (dwa złamane serca, jedna sczęśliwa miłość) i w efekcie jedna z moich przyjaciółek topiła robaka, a myśmy jej dzielnie pomagały.

Siedzę teraz z moją nową grzywką w oczach i zastanawiam się, po co mi to było. Co chciałam uzyskać? Tyle czasu włosy "zapuszczałam", aż w końcu urosły. A ja stwierdziłam, że mi się to nudzi i powiedziałam fryzjerce "czyń swą powinność" bez żalu. Teraz jest... Inaczej. Czuję się z tym dobrze, jakbym była kimś innym. Ale to złuda, czyż nie? W takim razie: po co to?

Sama nie wiem. Kiedy do głowy wpycha mi się żal, myślę sobie: włosy i tak odrosną. A co ze mną? Czy się zmieniam? Co będzie ze mną, jak miną te cztery miesiące i skończę osiemnaście lat? Czy to będzie oznaczać, że nie będę już sobą, bo nagle będę musiała stać się dorosła? Bo towarzystwo będzie wymagać ode mnie innego zachowania, innych wyznawanych wartości? Może nie będzie tak źle. Jeśli tyle czasu jestem sobą, żyjąc w tym świecie mimo wszystko aktywnie, to myślę, że sobą pozostanę, ze swoimi stałymi zasadami. Przynajmniej jeszcze jakiś czas.

Wracając do moich ferii... Niewiele można tu dodać: blogowanie, ulubiona gra komputerowa, ukochane komedie romantyczne oglądane po raz tysięczny, w przerwach z filmami Disneya (to lubię!), długie spanie, załatwianie spraw wiecznie odkładanych "na później". Ten drugi tydzień, który nadchodzi, będzie wypełniony nauką i uzupełnianiem lekcji. Znów zanurzę się w szarą rzeczywistość i porzucę marzenia o byciu Kopciuszkiem.

Ponoć marzenia się spełniają. Ponoć są ważne i potrzebne. Ponoć podtrzymują w trudnych chwilach i tak dalej. Dlaczego boję się marzyć? Czy te pragnienia skryte na dnie, naprawdę są na tyle niebezpieczne, że powinnam je blokować, niedopuszczać do nich? Boje się tego, co się stanie, gdy zacznę się zastanawiać nad moimi najskrytszymi pragnieniami. Gdy zacznę marzyć. Boję się tego, co rzeczywistość zrobi z moich marzeń.

To wpis bardzo prywatny, chyba rozgadałam sie za bardzo. Jeśli jest niejasny lub kogoś urazi, albo zdziwi, przepraszam. Może to nienajlepsze miejsce, na pisanie takich rzeczy (no bo nie wiem, kto to przeczyta...), ale chcę to tu zostawić, tak jak napisałam. Te słowa, są naprawdę o mnie i ze mnie.

 

Mida
O mnie Mida

30-latka z rodziny wielodzietnej, z otwartym umysłem i sercem, magister Nauk o rodzinie z licencjatem z jęz. niemieckiego. Żona, matka córeczki. Mam stały światopogląd i konserwatywne zasady. Interesuję się pisaniem różnych dziwnych rzeczy, w tym pamiętnika, wierszy, piosenek i opowiadań; uwielbiam rysować i śpiewać. Od nostalgii ratuje mnie wrodzony rozsądek i poczucie humoru. Kontakt: na FB do wyszukania też pod nickiem by Katrine *** My jesteśmy prawdziwe damy, bo przy jedzeniu nie mlaskamy, grzecznie dygamy i się słuchamy mamy Nic nie wiemy, nic nie znamy za to ładnie wyglądamy Kiedy trzeba zrobić dyg My zrobimy go jak nikt Na sukienkach żadnej plamy Przy jedzeniu nie mlaskamy Dama z damą, ty i ja Mama z nas pociechę ma Dama mamie nie nakłamie Wierszyk powie, zna na pamięć Dama grzeczna jest jak nikt No i pięknie robi dyg *** Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną Na klombach mych myśli sadzone za młodu Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną I które mi świeci bez trosk i zachodu. Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety Rozdaję wokoło i jestem radosną Wichurą zachwytu i szczęścia poety, Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. (Kazimierz Wierzyński) *** Każdy twój wyrok przyjmę twardy Przed mocą twoją się ukorzę Ale chroń mnie Panie od pogardy Od nienawiści strzeż mnie Boże Wszak tyś jest niezmierzone dobro Którego nie wyrażą słowa Więc mnie od nienawiści obroń I od pogardy mnie zachowaj Co postanowisz niech się ziści Niechaj się wola twoja stanie Ale zbaw mnie od nienawiści Ocal mnie od pogardy Panie (N. Tenenbaum, J. Kaczmarski "Modlitwa o wschodzie słońca") *** Śnić sen, najpiękniejszy ze snów, Iść w bój, w imię cierpień i krzywd I nieść ciężar swój ponad siły, Iść tam, gdzie nie dotarłby nikt. To nic, że mocniejszy jest wróg, Że twierdz obległ setki i miast, Lecz bić, bić się aż do mogiły. Iść wciąż, aby sięgnąć do gwiazd To jest mój cel - dosięgnąć chcę gwiazd, Choć tak beznadziejnie daleki ich blask. By zdobyć swój cel i do piekła bym mógł Pod sztandarem swym iść, Gdyby chciał w tym dopomóc mi Bóg! Właśnie to posłannictwa jest sens, Więc ślubuję tu dziś Mężnym być i nie skalać się łzą, Gdy na śmierć przyjdzie iść. I nasz świat lepszy stanie się, niż Dawniej był, nim rycerski swój kask Wdział i ten, co ślubował niezłomnie Wciąż iść, aby sięgnąć do gwiazd! The Impossible Dream, Joe Darion THE VERY BEST OF Bajka. Co się wydarzyło pod sklepem z lampami - bajka dziewczynce Kasi i dżinie Flinie Coś głupiego (o studiach) - o wierze w siebie O III urodzinach Salonu24 Sierotka Mida na wakacjach - o wakacyjnych wojażach Bajka wakacyjna - o elfach Walcząc w słusznej sprawie - o moich poglądach Przypomina Ciebie mi... Część 5. Pola, las i droga Niejasne bajdurzenie o dorosłości Matura. Krótkie studium poznawcze Pasja odkrywania - wspomnienia z dzieciństwa Wierszyk. Dla odmiany - o królewnie Przypomina Ciebie mi... Część 4. Wiatr O moim pisaniu - właśnie Naiwna. Głupia - o zaufaniu Przypomina Ciebie mi... Część 2. Osiemnastka Przypomina Ciebie mi... Część 1. Dom. Rodzina Urok staroci - tylko koni żal... - o domu na wsi. Wspomnienia Dni Powstania - Warszawa 1944 - o wystawie Kraków inaczej - o wyprawie do Krakowa "Tam skarb Twój..." - o domu na wsi. Przyjazd Oto właśnie ta Noc - o Passze Historia pewnego cudu - o moich narodzinach Okruchy życia - o mnie Starsza Siostra - o siostrze :) Uwielbiam wiatr w każdej postaci - o wietrze. Wiersz Pamiętnik - po co to właściwie? - o pamiętniku Zagiąć psora - o nauczycielach Zwykła ludzka życzliwość - o ludziach

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura